Ludzie są istotami społecznymi. Potrzebują siebie nawzajem nie tylko dla bezpieczeństwa i do prokreacji, ale również by wzbogacać swój świat emocjonalny
Siadając po raz pierwszy za kierownicą samochodu przeżywamy niesamowite emocje, podekscytowanie i obawę wymieszaną z chęcią poznania czegoś nowego. Każda kolejna jazda już nas tak nie podkręca, czujemy się coraz bardziej pewnie i spokojnie, aż dochodzimy do absolutnej rutyny, gdy jazda samochodem zaczyna być zwykłą czynnością, nie przeszkadzającą w rozmowie przez telefon czy poprawieniu makijażu… Stopniowo zaczynamy nawet unikać jazdy samochodem lub prowadzenia samemu, jeśli nie ma takiej konieczności. Poprzez powtarzalność i brak urozmaicenia traci na wartości to, co było kiedyś tak emocjonujące i wydawało się pasją na całe życie… Analogia Czy poznając nową osobę nie zachowujemy się w ten sam sposób? Najpierw jest tym najważniejszym zjawiskiem, które przysłania nam cały świat. Potem pojawiają się inne ważne wydarzenia, problemy i ta najważniejsza osoba odchodzi stopniowo na drugi plan. Po jakimś czasie traci dla nas na tyle na wartości emocjonalnej, że wywołuje zniecierpliwienie a nawet gniew! Przyzwyczajamy się i traktujemy ją jak obowiązek codzienny. Brak emocji silnych i porywających zmusza nas do szukania form zastępczych – filmów, spektakli teatralnych, przygód - gdzie indziej i z kim innym. Gdy brakuje bodźców – zaczynamy je produkować sami!
Brak emocji | kliknij aby powiększyć |
Jogini i wojownicy wschodu na określonym etapie swojego rozwoju przechodzą test deprywacyjny. Są zamykani na kilka tygodni w ciemnej jaskini bez światła, w stałej temperaturze, bez ruchu powietrza, w absolutnej ciszy, bez jedzenia i kontaktów z żywymi istotami… Jest to test na zmaganie się ze swoimi demonami, radzenie sobie z brakiem bodźców sensorycznych, natłokiem kłębiących się myśli i emocji. Po kilku dniach odosobnienia pojawiają się zwidy, głosy, lub czujemy czyjś dotyk. Najstraszniejsze jednak są emocje - targają naszą duszą, zmieniają się jak w kalejdoskopie - od euforii po myśli samobójcze! To są te demony, które spoczywają w naszym umyśle ukryte za codziennymi zajęciami i mikroemocjami, wypełniającymi życie. Gdy dochodzą do głosu są jak trucizna- potrafią zepsuć każdy dzień.
W rodzinie Często brak emocjonalnej podniety i wspólnych zainteresowań (a jeszcze częściej wspólnego zewnętrznego wroga!) powoduje, że w rodzinie rodzą się konflikty z błahostek – nie tam postawiłeś buty, mogłabyś mi podać piwo jak już i tak chodzisz, nie taką masz fryzurę i nie tym tonem do mnie się odzywasz… Niezwracanie uwagi na osoby bliskie i zbyt szybko pojawiające się rozdrażnienie – są symptomami emocjonalnej deprywacji w rodzinie, pracy, przyjaźni. Zaczyna się od zwykłej niedbałości w stosunku do osoby bliskiej, niechlujnego ubrania i doboru słów. Spada energetyczny potencjał, który kiedyś wywoływał blask w oku i magnetyczne przyciąganie, pożądanie. Nawet dotyk traci swoją intymność, potrzebujemy coraz większych podniet, aby poczuć namiastkę pożądania… Jakość życia zależy od osóbktóre spotykamy i którym poświęcamy czas! Im większa emocjonalna więź - tym bardziej zbliżona karma i życiowe osiągnięcia! Stare wschodnie porzekadło mówi:Powiedź, kto jest Twoim przyjacielem - powiem kim jesteś!
Recepta na miłość Kamasutra opisuje 35 dniowy cykl obudzenia miłości i utrzymywania higieny emocjonalnej. Każdy naród wypracowywał swoje zasady podtrzymywania emocji na lata rodzinnego życia. Są wśród nich ogólnie uznawane standardy takie jak wierność małżeńska, wstrzemięźliwość w czasie postu i rozłąki, przestrzeganie stref zamkniętych dla oka współmałżonka/ki i inne
W strefie intelektualnej | kliknij aby powiększyć
|
– wspólny cel, zainteresowania, brak rywalizacji i współzawodnictwa w rodzinie, powstrzymywanie się w krytyce i wyrażaniu negatywnych emocji, szacunek w każdym calu, wspólny śmiech. Pomocna jest metoda łyka wody: gdy chcesz coś powiedzieć w emocjach – nabierz wody do ust i trzymaj tak długo, aż Ci przejdzie chęć robienia uwag i dogadywania! Potem wypluj wodę, by nie zatruć się własnymi emocjami i po kilku minutach (najlepiej w międzyczasie coś jeszcze wykonać z ciężkich prac fizycznych, bo to rozładowuje energię) na spokojnie opowiedz o swoich spostrzeżeniach. Miej na uwadze, że słuchający nas nie musi ani dostosować się do Twoich potrzeb, ani zgodzić się z Tobą. Wyrażasz tylko swój pogląd. Nie rób z bliskich emocjonalnej ubikacji! Higiena osobista jest już standardem, higiena emocjonalna - przyszłością. Dziel się najlepszym!
W strefie intymnej – kobieta dba o dystans nawet po najbardziej szalonym seksie, tak żeby mężczyzna nadal czuł się „myśliwym” (chociaż od czasu do czasu może zostać zdobyczą:). Konieczna higiena osobista zarówno przed, jak i po seksie – poczucie świeżości ciała pobudza pożądanie. Nimfy wodne w legendach zagłaskiwały swoje ofiary na śmierć – wiedziały, że nawet najtwardsi faceci lubią być głaskani i pieszczeni.
Strefa energetyczna Osoba zdenerwowana ma poszarpaną spiczastą aurę i swoimi kolcami uszkadza energetyczne pole innych. Jeżeli robi to skutecznie, zostaje prawdziwym wampirem energetycznym, który uspokaja się, jak inni są zdenerwowani! Unikaj bliskich kontaktów cielesnych, gdy jesteś zdenerwowana/ny – twoje ciało będzie kojarzyć dotyk z niedobrymi zjawiskami w Twoim życiu! Przytulanie dziecka, gdy się stłucze i płacze powoduje w późniejszym wieku „miłość w nieszczęściu”. Fizyczny wysiłek i medytacja są najlepszą receptą na dystansowanie się wobec negatywnych emocji. W medytacji najlepiej jest uruchomić z powrotem własny generator energii, a nie „ładować akumulatory”. Emanując energią stajesz się znacznie silniejszy.
Najpierw uspokój się - potem przytulaj się!
Pol Mamay
|